Bezpieczne i opłacalne oszczędzanie – realna możliwość czy marzenia optymistów?

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że warto oszczędzać. Dla własnego bezpieczeństwa i w trosce o przyszłość, optymalnie jest mieć fundusz zapasowy, który pomoże nam przebrnąć przez ciężkie czasy,  jak choroba lub utrata pracy, albo może zostać wykorzystany na praktyczne konieczności, jak zakup nowego samochodu lub remont mieszkania. Posiadanie takich dodatkowych środków nie oznacza jednak, że powinny one bezczynnie leżeć na koncie bankowym. Wiadomo przecież, że pieniądz robi pieniądz…

Dlatego tak istotne jest inwestowanie oszczędności, które nie będą w ten sposób traciły na wartości z powodu inflacji i mogą także przynieść zawsze mile widziane zyski. Jednak, aby pieniądze te wciąż zachowały swoją funkcję „awaryjną”, sposób ich inwestowania powinien pozwalać na elastyczny dostęp do kapitału i maksymalne bezpieczeństwo zgromadzonych środków. Przyjrzyjmy się zatem dostępnym na rynku narzędziom wraz z ich potencjalnymi korzyściami i wadami.

Pierwszą pozycją na liście są oczywiście szeroko reklamowane przez banki lokaty, które są świetnym rozwiązaniem krótkoterminowym (1-2 lata), ale przy ich wyborze należy zwrócić szczególną uwagę na oprocentowanie w skali roku i wybrać taką lokatę, z której zyski przewyższają roczną inflację (obecnie 4%). Do głównych wad lokat bankowych należy ich brak elastyczności – wycofując środki przed upływem wyznaczonego terminu, najczęściej tracimy praktycznie całe odsetki, dlatego pomimo swojej przejrzystości i bezpieczeństwa, lokaty nie są idealnym narzędziem do pomnażania oszczędności.

Szukajmy więc dalej. Kolejną pozycją na liście są obligacje oszczędnościowe, emitowane co miesiąc przez Skarb Państwa i sprzedawane po cenie wartości nominalnej 100zł. Są one zupełnie wolne od ryzyka, ponieważ ich gwarantem jest Państwo. Wśród dostępnych obecnie obligacji znajdują się papiery skarbowe 2-letnie o stałym oprocentowaniu oraz 3-, 4- i 10-letnie o oprocentowaniu zmiennym, zależnym od trendów na rynku i wskaźnika inflacji. Takie inwestycje przyniosą nam od 3 do 4% w skali roku, ale dają nam większą swobodę zarządzania zainwestowanym kapitałem, ponieważ można je przedstawić do przedterminowego zakupu, wnosząc jedynie opłatę wysokości 1% ich wartości bez utraty odsetek.

Oprócz dwóch wymienionych wyżej narzędzi, istnieje jeszcze wiele metod inwestowania oszczędności, które wiążą się jednak z dużo wyższym ryzykiem. Dlatego podejmując decyzje dotyczące zgromadzonych funduszy, warto wybrać kilka różnych instrumentów finansowych, aby zminimalizować prawdopodobieństwo bolesnych strat.