Samochód firmowy a VAT

Od 1 kwietnia 2014 roku weszły w życie przepisy podatkowe mające istotne znaczenie w dla właścicieli firm. Celem ustawodawcy było precyzyjne uregulowanie kwestii związanych z wydatkami na pojazdy samochodowe.

Chodzi konkretnie o pojazdy silnikowe o łącznej masie do 3,5 tony, poruszające się z prędkością co najmniej 25 km/h – a zatem, obok samochodów, motocykle i quady.

Przed wprowadzeniem nowelizacji osoby prowadzące działalność mogły przy zakupie pojazdu odliczyć 60% VAT, przy czym do kwoty nie wyższej niż 6 tys. zł. Nie obowiązywały natomiast ulgi na paliwo, choć już np. wydatki na naprawę i zakup części były pomniejszane o cały podatek VAT. Co się zmieniło?

Przede wszystkim to, że uzależniono wysokość ulg w podatku VAT od sposobu użytkowania pojazdu. Od 1 kwietnia 2014 roku przedsiębiorcy, korzystający z samochodu bądź motocykla wyłącznie w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej, mogą odliczyć 100% VAT – podobnie jak właściciele samochodów przeznaczonych do przewozu co najmniej dziesięciu osób (wraz z kierowcą), a także pojazdów specjalnych.

W pozostałych przypadkach – a zatem gdy pojazd jest tylko częściowo wykorzystywany do prowadzania firmy – możliwe jest odliczenie połowy kwoty podatku. W praktyce bardzo trudno jest sprawdzić, czy samochód płatnika służy mu wyłącznie w zakresie działalności gospodarczej. Nie jest to jednak niemożliwe. Właściciel takiego pojazdu jest zobowiązany do prowadzenia szczególnej ewidencji z przebiegu użytkowania oraz do przedstawiania jej w urzędzie skarbowym. Widać zatem, że ustawodawca, pomimo zapowiedzi, raczej nie ułatwił życia przedsiębiorcom.

Ulgi, o których dotąd pisano w związku z nowelizacją, dotyczyły wyłącznie zakupu pojazdu. Natomiast nie obejmują one zwrotu różnicy w przypadku zakupu paliw – możliwość odliczenia za nie części podatku VAT ma się pojawić dopiero w następnym roku (od 1 lipca 2015). Odliczenie połowy VAT jest natomiast możliwe przy niektórych wydatkach związanych z użytkowaniem auta (np. wymiana opon, serwis) – co ważne – użytkowaniem nie tylko wyłącznie w zakresie działalności gospodarczej, ale i do celów prywatnych.

Osobną sprawą są ubezpieczenia – tu także właściciel jest zdany na siebie. Niektóre firmy (jak choćby popularna Liberty – https://www.lu.pl/ubezpieczenia-dla-firm/) oferują jednak odpowiednie zniżki przy zakupie polisy na prowadzoną działalność gospodarczą.